niedziela, 28 maja 2017

Prawda

- Czemu płaczesz?
Płaczę?
Rozglądam się wokół siebie i ocieram policzek.
Nic mnie nie goni. Nic nie trzyma. Jestem tu z Tobą sama. Od tak, chciałam oderwać się od rzeczywistości w której sama się zatrzasnęłam.
Jest cicho, spokojnie. Mój mały azyl. Tak od czasu do czasu, by zapomnieć.
Czy się boję? Czy rzeczywiście jestem tym, kim chcę? Tam na zewnątrz?
To fascynujące jak niewiele dzieli nas od marzeń i rzeczywistości. 
Czasem jest to kilka sekund wypowiedzianego słowa. Czasem to tylko mała odległość między ustami.
I tyle samo dzieli nas od błędu.
Człowiek nawet nie wie, czego żałuje.
Siedzi w tym samym miejscu i ogląda swoje życie analizując i wizualizując, zamiast ruszyć to dupsko i coś zrobić.
Czy egoizm jest zły?
Z jednej strony daje nam szczęście bo czerpiemy z niego przyjemność, ale co potem? Nagle trafiamy na olbrzymią różnicę jaką jest pracowanie na coś całe życie, a poświęcanie życia komuś. I kalkulujesz ile były warte twoje wybory. 
A czy w ogóle wiemy czym jest "wartość"?
Czy bycie sobą jest złe?
Czy życie w kłamstwie jest trudniejsze czy jednak prostsze?
- Powinnaś już iść.
- Wiem. 
Posiedziałabym tu z Tobą jeszcze trochę. Mam wrażenie że tylko Ty jesteś tą prawdziwą mną. Że ja tylko udaję.
Sięgają po mnie ręce które wyciągają mnie na zimną powierzchnię. Może tam być okropnie lodowato, ale dzięki nim jestem w stanie wstać.
Każda dłoń która mnie trzyma i każda która mnie puści pomaga mi lepiej zrozumieć czym jest "wartość".
Więc jeszcze wrócę.



Rozdział "Było ciepłe lato" za tydzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz