wtorek, 21 kwietnia 2020

Za kulisami 6


Kookie wyłonił się zza filaru i wystawił jeden z wieszaków, które trzymał w ręce, pokazując go Tae.
- Psyt, a ta?
V spojrzał na marynarkę i pokiwał z uznaniem głową. Jej srebrne rękawy, które zdobiły kwieciste wzory, płynnie przechodziły w czerń, przez co ubranie było oryginalne i jednocześnie eleganckie.
- Jest zajebista.
Maknae wrzucił ją do koszyka i rozejrzał się jeszcze raz, czy aby na pewno nikt ich jeszcze nie rozpoznał. Byli w centrum handlowym i wybierali ubrania do swojego nowego, odważnego konceptu. Założenie było takie, by wyglądali seksownie i poważnie zarazem, więc pierwszą rzeczą, jaką zrobili było poszukanie odpowiednich koszul i marynarek.
Wkraczali w całkowicie nową erę promocji, podczas której mogli pokazać trochę więcej pazura. Cały album bazował na pokusach i pożądaniu, co dość dobrze odzwierciedlało stan, w jakim Jungkook się aktualnie znajdował. Na szczęście skupienie się na pracy pozwoliło im otrzeźwieć na tyle, że myśleli tylko o rzeczach naprawdę ważnych, a nie na przykład o tym, co zdarzyło się na koncercie w Japonii. Dość długo unikali niezręcznych sytuacji, w których pozostawali sam na sam, ale dzisiaj coś pchnęło ich wspólnie na zakupy. O dziwo ani jeden, ani drugi nie miał w związku z tym żadnych obaw. Sytuacja między nimi załagodziła się na tyle, że byli w stanie normalnie rozmawiać. Kookie nie wiedział, czy dzięki temu jest bardziej spokojny czy zawiedziony.
Gdy wybrali cały stos ciuchów, poszli wspólnie do przymierzalni. Wzięli kabiny obok siebie i zaczęli się przebierać. Co jakiś czas wychodzili do dużego zewnętrznego lustra, by spytać o opinię.
- A co myślisz o tym?

wtorek, 7 kwietnia 2020

Za kulisami 5


Kookie wstał w beznadziejnym humorze. Miał ochotę wszystkich pozabijać. Prawie z buta wszedł do łazienki, wykopując z stamtąd Jina, który akurat nakładał sobie na twarz jakąś zieloną maseczkę. Zatrzasnął drzwi i zrzucając piżamę, wszedł pod lodowaty prysznic. Pod drzwiami usłyszał podniesione głosy.
- Czy on cię właśnie wyrzucił z łazienki?
- Ten gówniarz robi się coraz bardziej nieznośny! Aż mi ogórki z oczu pospadały! Był przerażający!
- Wyłaź stamtąd i przeproś hyunga!
Rap zaczął walić pięścią w drzwi. Jungkook zamknął oczy i udawał, że tego nie słyszy. Bezczelnie włączył sobie Danger na komórce i wylał szampon na włosy. Pod drzwiami zebrało się już całe BTS.
- Co się dzieje?
- Jungkook oszalał.
- Jesteście pewni, że chcecie go stamtąd wyrzucać?
- W oczach miał mord.
- A jak nas pozabija?
Kookie westchnął i zastanawiał się, czy to gadanie tylko bardziej go nie wkurza. Dyskusja trwała dalej w najlepsze, a on tracił cierpliwość. Ledwo spłukał pianę, owinął się ręcznikiem i wyszedł na zewnątrz, ociekając jeszcze wodą.
Bangtani zamarli. Przejechali wzrokiem po jego sylwetce i przełknęli ślinę.
- Wolne - powiedział takim tonem, że każdy dostał dreszczy. Wyminął ich i wrócił do pokoju, wyrzucając wszystko z szafy. Nie wiedział, w co się ubrać. Z korytarza usłyszał podniesione i przerażone szepty.

piątek, 3 kwietnia 2020

Za kulisami 4



Następnego dnia zebrali się na hali ćwiczeniowej. Tam menadżer wprowadził ich w szczegóły comebacku. Kiwali głowami na znak akceptacji, choć zbledli, gdy zaczęli pierwsze próby nauki choreografii. Widzieli ją już kiedyś, ale zdecydowanie mniej dopracowaną. Do tego dochodziły poprawki wprowadzane przez nich samych i J-Hope’a, który potrafił najlepiej ocenić ich umiejętności. Pierwsze tygodnie były katorgą, a zmęczone mięśnie nie dawały im żyć. Na szczęście nowy album zawierał wiele ich poprzednich piosenek, więc pracy było o wiele mniej, ale i tak doszły do tego utwory, takie jak Save Me czy Young Forever. Zaskoczeniem było dla nich to, że tak naprawdę odpocząć mogli tylko na wywiadach lub w programach rozrywkach, gdzie przynajmniej pozwalano im usiąść i wypić coś ciepłego. Ich żołądki protestowały z powodu nadmiernego wysiłku, a sny przepełnione były obawami i niepokojem. Czas pędził w zastraszającym tempie. Zdarzało się, że nie wiedzieli nawet jaka jest w danej chwili godzina lub dzień tygodnia.